Spotkanie wbrew pozorom i oczekiwaniom kibiców nie należało do łatwych. Kaliszanki prawie przez cały czas prowadziły z drużyną MKS. Do przerwy było 14:19, chociaż wraz z syreną Patrycję Chojnacką pokonała Katarzyna Cygan, ale bramka ta nie została uznana przez sędziów jako zdobyta po czasie, co wywołało ogromną poruszenie wśród kibiców zgromadzonych na meczu.
Druga połowo była trochę lepsza dla MKS-u na pięć minut przed końcem spotkanie kontaktową bramkę zdobyła Magdalena Nurska, a minutę później wyrównała Żaneta Lipok. Kibice mieli nadzieję, że gnieźnianki są bliskie przełamania rywalek, ale niestety rzut Oliwii Kuriaty obroniła Patrycja Chojnacka, a na pół minuty przed końcem spotkania rzut karny egzekwowany przez Malwinę Hartman również nie wpadł do bramki rywalek. W ostatnich sekundach meczu karnego wykorzystała natomiast Jeleny Gieorgijewska ustalając wynik meczu na 30:32. Radość zawodniczek z Kalisza była ogromna. Wszak zespół gości odniósł pierwsze w tym sezonie zwycięstwo!
MKS URBIS Gniezno –Energa Szczypiorno Kalisz 30:32 (14:19)
Najwięcej punktów dla MKS Urbis zdobyły:
Katarzyna Cygan – 6,
Zofia Bartkowiak, Malwina Hartman i Żaneta Lipok po 4.
Gnieźnieńskie szczypiornistki zajmują piątą pozycję w ligowej tabeli mając w dorobku 20 punktów.