Do ogromnej kontrowersji doszło w 8 minucie wydawało się, że golkiper lęborskiej drużyny zagrywał ręką poza polem karnym. Przedstawiciele KS-u byli przekonani, iż tak właśnie się stało jednak sędziowie nakazali kontynuowanie gry. W 9 minucie żółtą kartkę otrzymał trener gospodarzy Paweł Hoeft. Dramaturgia pierwszych dziesięciu minut była niesamowita. W dwunastej minucie na konto KS-u Gniezno powędrował piąty faul, co oznaczało, że nasz zespół będzie musiał bardzo mocno uważać na kolejne przewinienia, by przypadkiem nie podarować rywalom przedłużonego rzutu karnego. W piętnastej minucie zrzedły miny lęborczanom. Michał Roj rewelacyjnie odegrał do Szymona Lewandowskiego, który ze stoickim spokojem wpakował piłkę do siatki. KS objął prowadzenie 2:1, W 16. minucie Bereźnicki mógł zdobyć bramkę. Niestety, nie wykorzystał szansy, a na domiar złego sfaulował przeciwnika na połowie lęborczan. To oznaczało przedłużony rzut karny dla przyjezdnych. Na gola zamienił go Dominik Depta. 18. minuta to strzał Bereźnickiego prosto w objęcia Czekirdy. Na 49 sekund przed końcem pierwszej połowy gola na 2:3 zainkasował Tomasz Musik. Dalsza część spotkania była równie emocjonująca, pełna walki i sytuacji bramkowych w tym również tych niewykorzystanych. Ostatecznie wynik meczu 3:5 dla Drużyny Gości.
Fragmenty tekstu dzięki uprzejmości Mateusz Domański www.sportowegniezno.pl
Foto dzięki uprzejmości Julia Kossakowska www.sportgniezno.pl
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |