WYRÓWNANY MECZ STARTU Z SIEMIANOWICZANKĄ

14.05.2018

W kolejnym meczu rundy finałowej I ligi hokeja na trawie mężczyzn zespół Startu 1954 Gniezno podejmował w sobotę, 12 maja, Siemianowiczankę Siemianowice Śląskie. Gnieźnianie byli faworytami tego pojedynku zwłaszcza, że trzy tygodnie wcześniej na Śląsku zwyciężyli różnicą aż sześciu bramek.

Tymczasem, mimo że zespóÅ‚ Siemianowiczanki przyjechaÅ‚ do Gniezna w zaledwie jedenastoosobowym skÅ‚adzie i z juniorem mÅ‚odszym w bramce, to  na poczÄ…tku spotkania goÅ›cie byli stronÄ… przeważajÄ…cÄ…. Już w 3. minucie Krzysztof Graca wykorzystaÅ‚ niezdecydowanie defensorów Startu i zdobyÅ‚ bramkÄ™ dajÄ…cÄ… prowadzenie ekipie ze ÅšlÄ…ska. Gnieźnianie szybko rzucili siÄ™ do odrabiania strat, ale mimo kilku dogodnych sytuacji - miÄ™dzy innymi Marcina Grotowskiego i PawÅ‚a Tubackiego – nie zdoÅ‚ali doprowadzić do remisu. Tymczasem w 19. minucie szybki kontratak zespoÅ‚u goÅ›ci zakoÅ„czyÅ‚ Å‚adnym strzaÅ‚em bekhendem Mariusz OrzeÅ‚ podwyższajÄ…c na 0:2. KoÅ„cówka pierwszej poÅ‚owy należaÅ‚a już jednak do gospodarzy. W  27. minucie startowcy egzekwowali karny strzaÅ‚ rożny. BÅ‚ażej ZieliÅ„ski posyÅ‚ajÄ…c piÅ‚eczkÄ™ silnym pchniÄ™ciem w „okienko” bramki Siemianowiczanki zdobyÅ‚ kontaktowego gola. Dwie minuty później Mariusz Gromadzki wgraÅ‚ idealnie piÅ‚kÄ™  w póÅ‚kole strzaÅ‚owe, a stojÄ…cy tuż przy lewym sÅ‚upku Wojciech JaÅ›kowiak umieÅ›ciÅ‚ jÄ… w bramce doprowadzajÄ…c do remisu. Ten sam zawodnik minutÄ™ później wykorzystaÅ‚ zamieszanie w póÅ‚kolu strzaÅ‚owy goÅ›ci i zdobyÅ‚ gola dajÄ…cego startowcom prowadzenie, ustalajÄ…c jednoczeÅ›nie wynik pierwszej poÅ‚owy na 3:2. WydawaÅ‚o siÄ™, że po zmianie stron gnieźnianie zdominujÄ… już zdecydowanie przebieg wydarzeÅ„ boiskowych. Tymczasem goÅ›cie aż trzykrotnie zdoÅ‚ali zdobyć kontaktowe bramki. W  37. minucie czwartego gola dla Startu zdobyÅ‚  PaweÅ‚ Tubacki, który  po indywidualnej akcji w póÅ‚kolu strzaÅ‚owym Å‚adnym pchniÄ™ciem bekhendem przerzuciÅ‚ szesnastoletniego Dawida Skrzypca. Trzy minuty później Tubacki dokÅ‚adnie wyÅ‚ożyÅ‚ piÅ‚kÄ™ Marcinowi Grotowskiemu, który podwyższyÅ‚ na 5:2.  Gnieźnianie skupiajÄ…c siÄ™ na akcjach ofensywnych czÄ™sto zapominali jednak o obronie, a goÅ›cie skrupulatnie to wykorzystywali, przeprowadzajÄ…c groźne kontrataki. W 42. minucie Dawid Jaskólski po szybkiej, indywidualnej akcji w sytuacji „sam na sam” pokonaÅ‚ Filipa Lewandowskiego. Sześć minut później goÅ›cie egzekwowali karny strzaÅ‚  rożny, a Å‚adnym pchniÄ™ciem popisaÅ‚ siÄ™ Wojciech Cholewa zdobywajÄ…c kontaktowego gola. W 52. minucie Å‚adnÄ…, dwójkowÄ… akcjÄ™ przeprowadzili PaweÅ‚ Tubacki i Marcin Grotowski, który ostatecznie wepchnÄ…Å‚ piÅ‚eczkÄ™ do pustej bramki. W odpowiedzi Wojciech Cholewa po szybkim kontrataku zdobyÅ‚ kontaktowego gola.  W 60. minucie  PaweÅ‚ Tubacki dobiÅ‚ piÅ‚kÄ™ po strzale Marcina Grotowskiego podwyższajÄ…c prowadzenie na 7:5.

Trzy minuty później Maciej Grzesiuk po szybkim kontrataku po raz kolejny zmniejszyÅ‚ przewagÄ™ gospodarzy do jednego trafienia. KoÅ„cówka spotkania zapowiadaÅ‚a siÄ™ wiÄ™c nerwowa, ale gnieźnianie nie dali sobie odebrać zwyciÄ™stwa, a dziÄ™ki dwóm trafieniom Marcina Grotowskiego ostatecznie zwyciężyli 9:6.

ZespóÅ‚ z Siemianowic zasÅ‚użyÅ‚ natomiast z pewnoÅ›ciÄ… na sÅ‚owa uznania, za determinacjÄ™  i ambitnÄ… walkÄ™  przez caÅ‚e spotkanie.  

 

 

Radosław Kossakowski + foto





treœæ zosta³a wydrukowana ze strony
https://www.gosir.gniezno.pl/wiadomosc,wyrownany-mecz-startu-z-siemianowiczanka.html